Za oknem robi się zielono i u mnie na blogu podobnie - od zieleni aż głowa boli. Na razie niestety ciągle monotonne tło, ale z coraz większymi perspektywami na zmiany, wkrótce zaczynam pierwszy kolor - BIAŁY!!! :) i wreszcie coś zacznie się dziać. Moim zdaniem mimo, że do tej pory wzór jest dosyć jednolity to już robi wrażeni, wreszcie można zauważyć kratkę, która wyłoniła się dopiero przy większej powierzchni haftu. Dużo rozpisywać się nie będę, postępy na zdjęciach.
... i jeszcze wrócę na chwilkę do krosna, o które pytałyście się przy okazji ostatnich postów. Jestem bardzo zadowolony, przede wszystkim z tempa pracy, wyszywanie na krośnie jest ze 2 razy szybsze niż na tamborku, ponadto sztywne i równa napięcie tkaniny jest idealne (na tamborku niestety czasem naciągnięta kanwa poddaje się krzywizną obręczy). A w połączeniu z moją techniką parkowania nici jest niezawodne. Jedyną chyba wadą jest jego rozmiar i w związku z tym mała mobilność.
Wychodzi piękne cieniowanie...mnie by chyba ta zieleń dobiła już na samym początku pracy; życzę wytrwałości; a co to będzie?
OdpowiedzUsuńpo prawej stronie w panelu pod obserwatorzy masz zdjęcie lub w pod tym linkiem masz opis:
Usuńhttp://haftowany-petersburg.blogspot.com/2015/01/flores-de-mayo-golden-kite.html
pozdrwiam :)
Ale już sporo tego zielonego :) Podziwiam niezmiennie...
OdpowiedzUsuńWow jestes mistrzem! Az nie moge sie napatrzec. A krzyzyki tak idealne ze az trudno uwierzyc. Pieknie przybywa a ta biel bedzie fajna odskocznia :-). Pokazuj czesciej postepy!
OdpowiedzUsuńChyle czola, jestem pelna podziwu dla wytrwalosci , bedzie piekny obraz:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMorze zieleni :) Kratkę bardzo ładnie już widać!
OdpowiedzUsuńEfekt tla rzeczywiscie juz widac :)
OdpowiedzUsuńBardzo ladne postepy. Kibicuje dalej :)
jak dojdziesz do kwiatów to dopiero będzie efekt :)
OdpowiedzUsuńO Matyldo! Ile pracy za Tobą a jeszcze ile przed...;-)
OdpowiedzUsuńZielone, zielone, zielone. Ale jakie zielone :)
OdpowiedzUsuńEfekty bardzo widoczne. Podziwiam Twoją cierpliwość. Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyszło cieniowanie i właśnie dzięki niemu wcale nie jest monotonnie :)
OdpowiedzUsuńChapobau :))))jak widzę tą plątaninę zieleni to już się zielenię:))))niesamowite:)))
OdpowiedzUsuńTen wzór jest obłędny! :) Podziwiam za to, że zdecydowałeś się na wersję od GK- wg mnie jest mega trudna. Efekt już teraz zachwyca. Czekam niecierpliwie na więcej :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńzapowiada sie pięknie
OdpowiedzUsuń