Udało się dosyć sprawnie ukończyć już czwarty obrazek z serii botanicznej (wcześniejsze to hortensja, storczyk i magnolia wyhaftowane w 2012 r.). Podobnie jak wcześniejsze wzory z kolekcji Véronique Enginger, jest on stosunkowo łatwy w wykonaniu i gorąco polecam wszystkim początkującym. Efekty możecie ocenić sami. Osobiście uwielbiam tą serię, a wraz z każdym kolejnym ukończonym obrazkiem mam coraz większą ochotę wykonać kolejne wzory z tej kolekcji - myślę ze jednak prędzej czy później wykonam je wszystkie :). Póki co w planach mam jeszcze trzy, kolejny już powoli zaczynam i szczerze mówiąc zaskoczył mnie, bo niespodziewanie okazał się bardzo pracochłonny. Szczegóły już w weekend, a tymczasem kilka zdjęć ślicznej czerwonej pelargonii.
Jak zwykle śliczny haft!Trzeba przyznać że ta seria botaniczna jest bardzo wdzięczna.Ale kiedy to wszystko haftować?!Czasu brak.A jeszcze jak przyjdzie ciepło i ogródek przy domu co prawda nie za duży ale jednak.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDzięki za miłe słowa :) To prawda jak zrobi się cieplej to obowiązków będzie więcej, ale wykorzystując brzydką pogodę ... wkrótce nowy wpis :)
Usuń