niedziela, 21 czerwca 2015

Flores De Mayo - fragment kosza


 Tym razem nic specjalnego nie wyłoniło się z kanwy jedynie niewielki fragment kosza. Niestety tempo prac spadło z wielu powodów. Po pierwsze wzór jest zdecydowanie bardziej skomplikowany - rzadko kiedy obok siebie występuje kilka takich samych krzyżyków, częste zmiany kolorów i igieł  - nie widzę tu możliwości wyszywania inną metodą niż parkowanie. Po drugie budowa domu pochłonęła mnie całkowicie, a szczególnie w ostatnich tygodniach kiedy to kończyłem docieplanie poddasza, poza tym jeżdżenie oglądanie elementów wykończeniówki, kuchnie, łazienki itp itd strasznie absorbujące zajęcie. Tak więc nie rozpisując się poniżej przedstawiam Wam kolejne zdjęcia. Powoli myślę również nad krótką przerwą od tego wzoru, głównie ze względu na fakt, że mój blog stał się bardzo monotematyczny, a po drugie coś małego z innej beczki byłoby dla mnie też odskocznią od tego całkiem sporego wzoru. 












12 komentarzy:

  1. ta plątanina nitek zwala mnie z nóg ;) chylę czoła :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cóż , czasem tak bywa, że nie możemy xx poświęcić tyle czasu ile chcemy. Ciekawa jestem co to będzie za przerywnik ?

    OdpowiedzUsuń
  3. Obraz z każdym krzyżykiem pięknieje. Czasem warto robić małe przerywniki, by potem z przyjemnością wracać do tych mega dużych i pracochłonnych projektów.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak Ty radzisz sobie z tak wielka ilością nici? Nie plączą się ? A na kanwie wyłania się powoli obraz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak dotąd nic się nie poplątało :) plątanina to się dopiero zacznie jak zacznę wyszywać kwiaty tam będzie kolorów 2 razy więcej

      Usuń
  5. podziwiam, ja bym się totalnie zgubiła w tej plątaninie nitek!

    OdpowiedzUsuń
  6. Duże wyzwanie, to będzie piękny obraz...

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem pod wrażeniem.....gubię się w nitkach od samego patrzenia ;) Podziwiam!!
    Wcale mi nie przeszkadza monotematyczność ale z uwagi, że obserwuję od niedawna chętnie bym zobaczyła coś innego :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Również jestem ciekawa tego przerywnika,
    Kosz nie nudzi, kosz kusi nowatorskim jak dla mnie wykonaniem:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja dawno bym się już zaplątała, ale dobrze, że inni radzą sobie z taka ilością nitek świetnie:) Przybywa :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale budujesz napiecie :-). Ja tylko czekam na te kwiaty prosze nie przerywaj :-). Przepiekny wzor uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)