Co prawda rok 2013 skończył się już prawie miesiąc temu - jednak zgodnie z moim postanowieniem noworocznym nie zaczynam nic nowego zanim nie skończę wzorów wcześniej rozpoczętych - tak więc posiłkuję się z samplerem Rhapsody in Red. Kilkumiesięczna przerwa sprawiła, że znowu nabrałem ochoty do wyszywania tego całkiem sporego obrazka, jednak jak już pisałem kiedyś wadą takich samplerów jest to, że są monotonne w wyszywaniu, ale do zalet za to można zaliczyć fakt, że wyszywa się je zdecydowanie szybciej niż kolorowe wzory. Tak więc udało mi się ukończyć kolejny kwadrat - już szósty. Jeszcze tylko trzy + ramka i będzie gotowe i wreszcie coś nowego. Dla tych którzy nie pamiętają ten wzór wyszywam na płótnie Ingrid 50ct używając pojedynczej nici jedwabnej Madeira (kolory oznaczone symbolami 0811 i 0812). Śledząc wasze blogi natknąłem się już kilkukrotnie na ten wzór w różnych wersjach kolorystycznych, każda z nich jest interesująca i z niecierpliwością czekam na Wasze kolejne zdjęcia - trzymam kciuki i życzę wytrwałości. Jednak jeśli już dzielę się moimi blogowymi obserwacjami to ostatnimi czasy nie widziałem na Waszych blogach serii botanicznej, za którą coraz bardziej tęsknię i chociaż nie zdradzając szczegółów mam już kilka obrazków w planach to trzeba będzie powrócić do chociaż jednej strony z zielnika.
Jaki piękny! Ja z chęcią zabiorę się za zielnik, ale najpierw mam kilka projektów czekających w kolejce.
OdpowiedzUsuńWow jak ty pedzisz z tymm samplerem. Ja w tym tygodniu znowu sie za niego biore wiec mam nadzieje ze chociaz odrobinke cie podgonie ;). A wzorki zielnikowe tez mam w kolejce ale sama nie wiem kiedy dam rade. Narazie podobnie jak ty sie zawzielam zeby nic nowego nie zaczynac... No i powoli pekam ;)
OdpowiedzUsuńWspaniały !!! I jak dużo już masz wyszyte! A mój leży odłogiem....
OdpowiedzUsuńSampler przecudnej urody:)))u mnie róża z zielnika na kanwie nie płótnie,ale powoli staje się ufokiem:)))chociaż chodzi ze mną wszędzie:)nawet była w Zakopanym ostatnio:))i tylko była:)))podziwiam wyszywających na płótnie:))moje oczy już nie dają mu rady:)))
OdpowiedzUsuńGenialnie to wychodzi:) I jak szybko!
OdpowiedzUsuńTo już masz z górki :) Na wiosnę przymierzam się do zielnikowej magnolii. Wzór wydrukowany, czeka w kolejce :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Madeirowe jedwabie!
OdpowiedzUsuń